Po co w ogóle odżywiać mikrobiom ? czy nie wystarczy dobrze się odżywiać ?
70 % z nas, ma osłabiony mikrobiom, przez co dopadają nas infekcje, miewamy afty, stany zapalne, opryszczki, bóle brzucha, bóle głowy, słabe paznokcie, łupież, wzdęcia, zaparcia, biegunki i wiele, wiele innych dolegliwości, które raz słabną, innym razem się nasilają. Jelito grube jest bardzo silnie unerwione, ale nie są to nerwy czuciowe tylko autostrada informacyjna osi jelitowo-mózgowej, zatem, nie mamy pojęcia o występujących mikroprzeciekach jelitowych, czy większych ubytkach błony śluzowej. Złamanie bariery następuje wtedy, gdy pojawiają się już konkretne objawy chorobowe, na które też najczęściej po prostu nie zwracamy uwagi, bierzemy reklamowane suplementy, środki przeciwbólowe i nadal nie idziemy do lekarza po diagnozę przyczyny.
Jak już wiemy, pokarmem dla mikrobiou są prebiotyki. Mikroby zamieszkujące początkowy odcinek okrężnicy najchętniej zjadają krótkołańcuchową inulinę, zwaną w literaturze oligofruktozą. W dalszym przebiegu okrężnicy żyją bakterie, które chętnie degradują bardziej złożone łańcuchy inulinowe.
Błonnik pokarmowy nie jest prebiotykiem. Błonnik spożywany w nadmiernych ilościach może powodować uszkodzenia błony śluzowej jelita grubego.
Rośliny, które zawierają inuliny nie są składnikiem naszego pożywienia, a jeśli ktoś je spożywa, to w ilości nieistotnej dla zaspokojenia głodu mikrobów . W większości , rośliny prebiotyczne, są to rośliny jadalne, ale nie brane pod uwagę przez dietetyków z kilku powodów: nie ma tradycji spożywania tych roślin, większość jest dzikorosnąca – więc uważana za coś gorszego niż warzywa wyprodukowane w szklarniach, nie znamy ich smaku i zastosowania. Tymczasem, w różnych częściach świata, różne rośliny prebiotyczne, goszczą na stołach i talerzach. Na przykład, korzenie łopianu /Arctium/ , w Japonii, Chinach i na Jawie uprawia się jako warzywo, w Wielkiej Brytanii, z korzenia łopianu w połączeniu z korzeniem mniszka lekarskiego, produkuje się orzeźwiający napój pod nazwą Dandelion and burdock. We Francji, Anglii, Włoszech, powszechnie zjada się topinambur. w Europie, jako warzywo, traktuje się topinambur, salsefię, skorzonerę. Są to rośliny, które w swoich korzeniach i bulwach, zawierają inulinę w znaczącej dla mikrobiomu ilości.
Cesarzem roślin prebiotycznych jest topinambur. Inulina zawarta w bulwie topinamburu ma najkrótszy i najprostszy łańcuch-składa się z samych cząsteczek fruktozy, których zazwyczaj jest od 13 do kilkudziesięciu i jednej cząsteczki glukozy. Tak więc jest ona zaliczana do oligofruktoz, jest degradowana w początkowym odcinku okrężnicy. W tym miejscu żyje najwięcej bifodobakterii jelitowych, czyli Dobrych Bakterii, które zarządzają wszystkimi procesami biochemicznymi zachodzącymi w mikrobiomie okrężnicy, wymianą substancji pomiędzy limfą i krwią, oraz osią jelitowo-mózgową.
Zapraszam do przetestowania naszych produktów z kategorii codziennego odżywiania mikrobiomu. Są to produkty w 100% naturalne – własna uprawa topinamburu, własne przetwarzanie, regularne studiowanie najnowszej wiedzy naukowej, dogłębna znajomość 200 letniej tradycji krajów rosyjskich w stosowaniu topinamburu. Oferowany przez nas prebiotyczny proszek to ususzona i zmielona bulwa topinamburu – naturalny produkt spożywczy, niemedyczny. Sproszkowaną bulwę topinamburu pakujemy w różnej wielkości tak, aby każdy miał własny wybór, czy chce tylko przetestować czy stosować regularnie.
Z topinamburowych produktów z mojego gospodarstwa tworzę indywidualne zestawy i kompozycje.