DOBRE BAKTERIE
Po ogromnym sukcesie Humane Mikrobiome Projekt świadomość funkcji mikrobiomu jelitowego spowodowała, że wzrosła ilość badań klinicznych i laboratoryjnych nad rolą tej gigantycznej społeczności. Badanie mikroflory napędza rozwój technologii, a nowe technologie poszerzają obszary badań.
80% mikrobów jelitowych jest nienazwane i nieopisane, ponieważ nie da się ich wyizolować z żywego jelita i wyhodować na laboratoryjnych szalkach, żyją wyłącznie w ludzkiej okrężnicy, niektóre związane są wyłącznie z jednym człowiekiem i razem z nim umierają.
20% mikrobów, są to głównie bakterie fermentacji mlekowej, dostarczają pożywienie 80% populacji mikrobiomu. Te bakterie zarządzające, “zjadają” głównie prebiotyki – wąską grupę substancji organicznych.
Wbrew powszechnemu przekonaniu, błonnik, czyli głównie celulozy – nie są pokarmem dla Dobrych Bakterii.
Niektóre źródła twierdzą że inuliny są błonnikiem, inne, że skrobią oporną. Jednak inuliny to odrębna grupa substancji składających się wyłącznie z cząsteczek monocukrów spiętych jedną cząsteczką glukozy. To takie sprytne działanie Natury, żeby stworzyć wysokoenergetyczne pożywienie dla bakterii żyjących w okrężnicy, które bez szwanku przetrwa wędrówkę rzez cały układ pokarmowy, aby nakarmić ten gigantyczny mikroświat.
Dobre Bakterie zasiedlają wyłącznie śluzówkę jelita grubego – jest to zarazem jedyna bariera ochronna okrężnicy. Nie ma tam żadnego nabłonka i żadnej skóry. Z założenia konstruktora ludzkiego organizmu, jest to niezwykle skuteczna kombinacja, jednak pod warunkiem, że Dobrych Bakterii jest wystarczająca ilość, że mają codzienny dopływ pożywienia i że mają dość energii, żeby się namnażać i na bieżąco uzupełniać braki liczbowe wynikające z naturalnej śmierci bakterii.
Przy dobrze funkcjonującym i zrównoważonym mikrobiomie człowiek nie ma żadnych chorób.
70% ludzi ma niezrównoważony, niedożywiony mikrobiom, a 30% populacji cierpi na dysbiozę.
Rozlegulowany mikrobiom wywołuje najpierw lokalne zaburzenia biochemiczne, spowodowane rozszczelnieniem jelita grubego. Brakuje tam populacji Dobrych Bakterii, w tych miejscach zanika śluzówka i do przestrzeni międzykomórkowych wydostają się toksyny z jelita grubego. Zaczynają się migreny, zmęczenie, kłopoty z zapamiętywaniem, miejscowe bóle jelita, spowolnienie pasażu treści jelitowej, zaparcia, biegunki, wzdęcia, gazy, lekkie stany zapalne.
Dysbioza jest już gorszym stanem, polega na zaburzeniu funkcji mikrobiomu, wywołuje szereg dolegliwości, które medycyna konwencjonalna ujmuje w określone jednostki chorobowe. I jest to ponad 300 jednostek chorobowych, głównie choroby jelita grubego, wątroby, trzustki, tarczycy. Wszystkie choroby autoimmunologiczne.
Im bardziej zdegradowany jest mikrobiom jelitowy tym więcej szkód powstaje w całym ciele. Do pewnego momentu są one odwracalne w 100% w ciągu kilku miesięcy, czasem naprawa potrwa kilka lat.
Najważniejsze aby jak najprędzej zacząć odżywiać mikrobiom dostarczając Dobrym Bakteriom odpowiednie naturalne prebiotyczne pożywienie
bo wtedy
w ciągu pierwszych 6 godzin z JEDNEJ dobrej bakterii powstaje 8 nowych bakterii, po 2 godzinach mamy już 256 nowych bakterii, a po 6 godzinach, z wyjściowej jednej bakterii będzie ich około 17 milionów nowych.
Chrońmy nasze Dobre Bakterie.
Katarzyna Ziemkiewicz